sobota, 4 sierpnia 2012

Z którego serwisu/programu do wysyłki rzeczy na Kindle korzystasz? Podsumowanie ankiety.

Wraz z zapowiedzią serii pt. "Send To Kindle, czyli mini cykl o wysyłaniu rzeczy na Kindle", na stronie  Krzysiek umieścił ankietę pytającą czytelników czym posługują się w wysyłce materiałów na Kindla. Analizy wyników postanowiłam się jednak podjąć osobiście :)

W ankiecie udział wzięło 135 osób i oddano 227 głosów, które rozłożyły się w następujący sposób:


Crofflr, LaterOnKindle i Pocket nie otrzymały żadnego głosu. Wyniki można zilustrować tym oto wykresem:



Wyniki procentowe nie sumują się do 100%, ponieważ można było udzielać więcej niż jedną odpowiedź.

Bezapelacyjna przewaga Calibre, daje do zrozumienia, że przeciętny użytkownik e-czytników bardzo szybko spotyka się z tym programem. W sumie nic w tym dziwnego, ponieważ ten program potrafi naprawdę wiele.

Ciekawostką dla niektórych może być informacja, że Calibre zaczynało jako przedsięwzięcie jednej osoby, jako amatorska inicjatywa z początku mająca pomóc użytkownikom czytników firmy Sony. Z biegiem czasu program przerodził się w najlepsze oprogramowanie służące m.in. do zarządzania kolekcją e-booków, wspierające wszystkie najpopularniejsze czytniki będące obecnie na rynku.

Ciekawostką jest fakt, że drugi w ankiecie eGazeciarz również bazuje na Calibre.

Jeżeli chodzi o trzecie miejsce, to w jego interpretacji napotykam drobny problem, który jest wynikiem niedokładnego sprecyzowania możliwych odpowiedzi w ankiecie, którą przygotowywał mój mąż.

Osobiście uważam, że nazwy SendToKindle i SendToKindleForPC mogły być mylące dla odpowiadających. W zamyśle pierwsza opcja miała oznaczać wtyczkę do przeglądarki Google Chrome, druga natomiast program dla komputerów PC, wydany przez sam Amazon.

Wynik 20% mający świadczyć o rzekomej dużej popularności wtyczki, w moim odczuciu powinien być raczej interpretowany na korzyść programu firmy Amazon. No chyba, że faktycznie się mylę i owa wtyczka naprawdę jest tak popularna?

Brak popularności serwisu Crofflr wcale mnie nie dziwi. Osobiście nie słyszałam o nim do czasu, gdy mój mąż zaczął wyszukiwać wszystkie programy typu "Send To Kindle". Cena za korzystanie z tego serwisu ($5 jednorazowo przy rejestracji) na pewno w dalszym ciągu nie będzie pomagać temu serwisowi w zdobywaniu popularności.

Pocket nie otrzymał żadnego głosu, co mnie trochę zaskoczyło. Jakiś czas temu ten serwis zmienił nazwę (wcześniej nazywał się "ReadItLater"). Być może nowa nazwa jeszcze nie jest tak bardzo rozpoznawalna wśród użytkowników. Wydaje mi się, że serwis ten zasługuje jednak na trochę więcej uwagi, ich strona wygląda naprawdę profesjonalnie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz