"Po pierwsze, ochrona danych osobowych, po drugie zmniejszony VAT na e-booki i dobra kulturowe, które mają stawkę wyższą w świecie cyfrowym niż w świecie analogowym. I trzecia rzecz to mocny start pakietu telekomunikacyjnego na rzecz użytkowników, który został przygotowany przez komisarz Kroes, bo to jest dzisiaj potrzebne"
Ministerstwo uznało, że stosowanie różnych stawek VAT na e-booki (23%) i książki papierowe (5%) jest nieuzasadnione. Przypomnijmy, że wysoki 23% VAT na książki w postaci elektronicznej, jest spowodowany faktem, iż są one uznawane za usługę. Warto dodać, że ten sam utwór pobrany z internetu i obarczony wyższym podatkiem, kupiony na nośniku (płycie CD) będzie miał niższy VAT.
MAC uważa, że konieczne jest zrównanie stawek VAT. A co najważniejsze, zrównanie ich w dół. Argumentując to koniecznością popularyzacji publikacji cyfrowych i ochroną środowiska. I to nam, fanom e-booków podoba :)
Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zapewnia, że odpowiedni dokument będzie gotowy w przyszłym tygodnia.
Ciekawe czy MAC wytłumaczy to Ministerstwu Finansów i pozostałym krajom UE z wyjątkiem Francji i Luksemburga. Dopóki nie będzie zezwolenia ze strony brukselskiego biurokratycznego molocha. Boni wypowiada się w sprawie, na której załatwinie nie ma wielkiego wplywu.
OdpowiedzUsuńNiższy VAT na ebooki - zgoda, ale tylko na te bez DRM! Tylko ebooki wolne od DRM powinny być fiskalnie traktowane na równie z książką papierową.
Niższy VAT przyczyniłby się do spadku cen ebooków tylko na początku, w dłuższej pesrpektywie zostałby "zjedzony" przez wyższe oczekiwania finansowe wydawców i autorów, z perspektywy konsumenta nie ma się tym co zbytnio ekscytować.
OdpowiedzUsuńNiższy VAT nic nie zmieni, ebooki są relatywnie tanie a niższe ceny zwiększa tylko dochody wydawców.
OdpowiedzUsuńKtórzy tym samym będą mieli więcej pieniędzy na inwestycję, choćby digitalizację mniej pewnych tytułów :)
UsuńZgadza się, to lepiej, że ten kto wydaje e-booka zarobi więcej;)
Usuń