czwartek, 30 stycznia 2014

Co szóste gospodarstwo domowe w Polsce z eczytnikiem? Jeszcze nie, ale już wkrótce może to być realne!



eKundelek wytropił w czeluściach internetu ciekawy dokument, a mianowicie raport: "Diagnoza Społeczna 2013. Warunki i jakość życia Polaków".

Diagnoza Społeczna jest to projekt, który od 2000 r. zajmuje się analizą warunków i jakości życia Polaków. Badanie obejmuje trzy ogólne klasy wskaźników społecznych, takich jak:
  • struktura demograficzno-społeczna gospodarstw domowych,
  • warunki życia gospodarstw domowych związane z ich kondycją materialną oraz dostępem do:
    • rynku pracy
    • świadczeń medycznych
    • kultury i wypoczynku
    • edukacji
    • nowoczesnych technologii komunikacyjne
  • jakość, styl życia i cechy indywidualne obywateli. 

Wyniki badań mają pokazywać zarówno aktualny obraz polskiego społeczeństwa, jak również dawać możliwość prześledzenia jego zmiany w okresie od 2000 roku. Badana próba wynosiła w 2013 r. 12 355 gospodarstw domowych, próba indywidualnych respondentów (mających skończone 16 lat)  to 26 307 osób.

Źródlo: Czapiński, J. (2013). Wstęp. Diagnoza Społeczna 2013, Warunki i Jakość Życia Polaków - Raport. [Special issue]. 
Contemporary Economics, 7, 13-15. DOI: 10.5709/ce.1897-9254.94


A co ma ona wspólnego z e-czytnikami? Dużo, ponieważ czytnik książek figuruje jako osobna pozycja w raporcie jako jedno z wielu dóbr trwałych, o które pytano.


Anazlia


Jak wynika z raportu w porównaniu do roku 2011, w  2013 roku dwa razy więcej gospodarstw domowych jest wyposażonych w czytnik książek elektronicznych. Tak naprawdę wzrost nastąpił o dwa punkty procentowe, z 2% w 2011 do 4% w 2013 roku. Czytnik książek jako dobro trwałego użytku został wprowadzony do raportu zmiany zasobności materialnej w 2011 roku (w sumie to był rok w którym rozpoczął się nasz e-czytnikowy związek). O dziwo jego kolega- tablet do raportu dołączył dopiero w tym roku. Osiągnął też wyższy wynik niż czytnik i jest obecny w 9% gospodarstw domowych.


Wyposażenie gospodarstw domowych w wybrane dobra trwałego użytku w latach 2000-2013


Źródło: Panek, T., Białowolski, P., Kotowska, I.E., Czapiński, J. (2013).  Warunki życia gospodarstw domowych. Zasobność materialna. Diagnoza Społeczna 2013 Warunki i Jakość Życia Polaków - Raport. [Special issue]. Contemporary Economics, 7, 57-78 DOI: 10.5709/ce.1897-9254.99

Co szósty dom z czytnikiem?


Wszędzie można spotkać się z raportami, dającymi czytnikom ledwie kilka procent udziału w rynku. Czy zatem co 6-ty dom z czytnikiem jest realny? Okazuje się, że tak! Według mnie jest to wartość, do której rynek powinien równać w najbliższym czasie... głównie za sprawą stale malejącej ceny eczytników.

Według raportu 16% gospodarstw domowych deklaruje, że brak czytnika wynika z braku funduszy na jego zakup. Gdy pierwszy raz przeczytaliśmy ten raport byliśmy w niemałym szoku. Możemy popatrzyć na ten wynik na dwa sposoby.

Po pierwsze, w przypadku wielu nowinek technicznych (niektórzy dalej do tej grupy zaliczają eczytniki) często decydującym aspektem jest brak potrzeby posiadania danego produktu. 16% oznacza, że na eczytniki jest już dość konkretne zapotrzebowanie i nie trzeba wcale wielkich nakładów finansowych na promocje, by taką potrzebę wykreować. Spora część Polaków wie czym eczytniki są i chciałoby w domu taki czytnik mieć już teraz. To bardzo cieszy!

Po drugie, niestety aż 80% badanych gospodarstw domowych nie chce czytnika. Są to więc osoby, których ideą e-czytelnictwa trzeba dopiero zarazić, ale to zadanie bierzemy na siebie ;)

Warto podkreślić, że w 2011 r. procent osób nie chcących czytnika książek wynosił ponad 83%.

Procent gospodarstw, w których brak dóbr wynika z braku środków finansowych na ich zakup w latach 2000-2013
Źródło: Panek, T., Białowolski, P., Kotowska, I.E., Czapiński, J. (2013). Warunki życia gospodarstw domowych. Zasobność materialna. Diagnoza Społeczna 2013 Warunki i Jakość Życia Polaków - Raport. [Special issue]. Contemporary Economics, 7, 57-78 DOI: 10.5709/ce.1897-9254.99


Umieszczenie czytnika w tak ważnym badaniu opinii publicznej pokazuje, że i to urządzenie powoli zajmuje swoje miejsce w gospodarstwach domowych pośród innych sprzętów. Najbardziej zdziwił mnie fakt, że w zestawieniu dóbr trwałych nie ma telefonu komórkowego. Czyżby założono, że aktualnie posiada go każde gospodarstwo domowe?

Warto podkreślić, że wyniki dotyczą właśnie gospodarstw domowych a nie poszczególnych osób. Chociaż w niektórych domach praktyka pokazuje, ze tak jak nie dzielimy się komórką, tak jeden czytnik na dwie osoby to też za mało :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz