Kto ma chrapkę na oryginalne etui, z możliwością podparcia Kindla, umożliwiające wygodne czytanie?!
Teraz możecie wykonać je całkowicie samodzielnie! No może z małą pomocą instrukcji Martyny z bloga MartynaWymyśla.
Czego będziemy potrzebować?
- Dwóch różnych tkanin.
- Gumki „majtkowej” - pół metra wystarczy.
- Membrany dachowej, jak najgrubszej. Można ją kupić w marketach i hurtowniach budowlanych. Ja użyłam o gramaturze 140g/m2. Można ją kupić w Castoramie. Cena to ok. 7 zł/mb.
- Ociepliny. Dostępna jest w sklepach z tkaninami.
- Zapięcia magnetycznego. Do kupienia w sklepach z akcesoriami do szycia, czy kaletniczymi. Ja zamówiłam w sklepie internetowym.
Gotowi?! To co zaczynamy?!
Wykrój
Na początku szykujemy wewnętrzną stronę etui. Potrzebne będzie 6 kawałków materiału, zgodnie ze schematem na rysunku.Mocowanie czytnika
Zszycie kawałków i wypełnienie
Następnie zszywamy ze sobą części A, E, B, F, C, zgodnie z rysunkiem pokazanym w pierwszym kroku (kawałek tkaniny D na razie pomijamy).Teraz przygotujemy sobie materiał na zewnętrzną część etui i wypełnienie.
Żeby
zaoszczędzić czas nie obliczamy już długości kawałka tkaniny G.
Po prostu przykładamy uszytą część wewnętrzną pokrowca (A+ E +
B + F + C) i wycinamy fragment takiej samej długości i szerokości.
Część na
zapięcie – H, będzie identyczna jak D.
Wewnątrz etui
będzie membrana dachowa (ja użyłam podwójnej warstwy) oraz
ocieplina. Je również wystarczy przyciąć na identyczne kawałki G
i H.
Zapięcie
Zapięcie
magnetyczne mocujemy zgodnie z instrukcją producenta.
Zszycie całości
Następnie przygotowujemy część wewnętrzną i zewnętrzną do zszycia w całość.
Warstwy jakie powinniśmy kolejno ułożyć na stole to: membrana x 2, tkanina zewnętrzna, część wewnętrzna i ocieplina. Nie możemy również zapomnieć o naszym zapięciu (układamy je zaokrągleniem do wewnątrz).
Zszywamy całość
zgodnie z rysunkiem.
Linia przerywana
oznacza szew. Przy zapięciu wykonałam dodatkowo jeszcze jeden, gdyż
obszar ten wydawał mi się szczególnie „narażony” na
szarpanie, ciągnięcie i takie tam ;). Luka została zostawiona
celowo by wywinąć pokrowiec „na prawą stronę”. Jednak przed
tą czynnością proszę ściąć rogi pod kątem około 45 stopni
(różowe strzałki), żeby materiał wewnątrz lepiej się układał.
Wywinięcie całości
Po wywinięciu
całości zostało nam uzupełnić drugą część magnesowego
zapięcia i brakujący fragment szwu.
Chcemy, żeby był
jak najmniej widoczny. Dlatego tkaniny zaginamy i zaprasowujemy tak, jak
chcemy żeby się układały, następnie zszywamy „grzbiety” tak
by fragmenty nici na zewnątrz etui były jak najmniejsze.
Na zdjęciu nie
przeciągam nici do końca, żeby można było dokładnie zobaczyć
rodzaj szwu, jednak po mocniejszym zaciągnięciu szew staje się
prawie całkowicie niezauważalny.
Gotowe etui
A tak prezentuje się skończone etui.
Gumki mocno trzymają czytnik i nie pozwalają mu wypaść.
Zamykanie etui można wykorzystać jako podpórkę czytnika, wystarczy tylko zgiąć ją w drugą stronę i zapiąć zapięcie.
Zamykanie etui można wykorzystać jako podpórkę czytnika, wystarczy tylko zgiąć ją w drugą stronę i zapiąć zapięcie.
Mam nadzieję, że będziecie zadowoleni ze swoich etui. Życzę kreatywnie spędzonego czasu :)