wtorek, 6 sierpnia 2013

Książki, które nie powstałyby gdyby nie czytelnicy. Crowd-funding a rynek książki.

Niejeden młody autor po napisaniu książki chodził od wydawnictwa do wydawnictwa prosząc o jej wydanie. Wszyscy znamy historie, w których słyszymy, że jakaś książka której z początku nikt nie chciał wydać staje się ostatecznie bestsellerem.

Rynek ebooków częściowo już zaradził temu problemowi, gdyż powstały mechanizmy pozwalające wydać książkę samodzielnie w postaci elektronicznej. Tak zwany self-publishing nie jest jednak tematem tego artykułu, bowiem i on nie rozwiązuje wszystkich problemów.

Istnieją przedsięwzięcia literackie, które oprócz platformy informatyczno-wydawniczej potrzebują niemałych zasobów finansowych na specjalistyczny sprzęt, czy innego rodzaju działania. Dzisiaj przybliżymy Wam ideę crowd-fundingu.


Ogólnie o idei crowd-fundingu


Zacznijmy od formalnej definicji crowd-funding, czyli finansowania społecznościowego:
Jest to rodzaj gromadzenia i alokacji kapitału przekazywanego na rzecz rozwoju określonego przedsięwzięcia w zamian za określone świadczenie zwrotne, który angażuje szerokie grono kapitałodawców, charakteryzuje się wykorzystaniem technologii teleinformatycznych oraz niższą barierą wejścia i lepszymi warunkami transakcyjnymi, niż ogólnodostępne na rynku. [Karol Król, "Finansowanie społecznościowe jako źródło finansowania przedsięwzięć w Polsce"]
Uff... definicja skomplikowana, lecz najczęściej sprowadza się do prostego przypadku...

Przykład z audiobookiem


Autor napisał dobrą książkę, która zdobyła już nawet spore uznanie czytelników. Po jakimś czasie ów autor postanawia wydać tę książkę w postaci audiobooka... i zaczynają się problemy. Wydanie audiobooka nie jest ani łatwe, ani tanie. Wymagany jest dobry lektor, dobry sprzęt nagrywający, studio i dużo doświadczenia. Mało który autor dysponuje tym wszystkim, zatem jedyną opcją jest zwrócenie się do nietanich profesjonalistów.

Skąd na to wszystko autor ma wziąć fundusze? Czasami wystarczy poinformować o danym pomyślę fanów danego przedsięwzięcia. Być może dany autor czy książka ma już tak oddanych fanów, że są oni gotowi przeznaczyć jakąś symboliczną kwotę na wsparcie danego przedsięwzięcia, bądź jakąś większą, za pomocą której kupią oni tego nieistniejącego jeszcze audiobooka.

Często za wsparcie projektu różnymi kwotami można otrzymać dodatkowo różne prezenty, począwszy od kartki pocztowej z podziękowaniem, dedykacją i autografem, na kolacji z autorem skończywszy.


Kwestie techniczne

W realizacji tego rodzaju społecznościowych zbiórek pomagają różne portale crowd-fundingowe. Są one pośrednikiem w procesie zbierania pieniędzy, a także gwarantem, że pieniądze zostaną zwrócone wpłacającym, jeżeli w ustalonym czasie nie zostanie uzbierana dana kwota. Co ważne, na stronie danego przedsięwzięcia na bieżąco pokazywane jest ile pieniędzy zostało już uzbieranych.

O ile większość serwisów crowd-fundingowych działa na podobnej zasadzie, o tyle każdy z nich może się nieco różnic. Niektóre mają zawsze bardzo ściśle określony czas zbiórki, inne zbierają tylko na cele związaną z daną tematyką, jeszcze inne wcale nie są stricte crowd-fundingowe, a tylko wydają się takie być, bowiem przekazują kwotę autorowi projektu, nawet jeżeli cel nie zostanie uzbierany. Warto więc w przypadku każdego z takich portali szczegółowo przyjrzeć się regulaminowi.

Polskie serwisy crowd-fundingowe

Specjalnie dla Was przygotowaliśmy pierwsze w Polsce zestawienie wszystkich najciekawszych inicjatyw i serwisów crowd-fundingowych, którymi fan książek może być zainteresowany. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na projekty, na które zbiórki zakończyły się sukcesem. Wiele osób musiało naprawdę uwierzyć w dany projekt, że postanowiło zaryzykować jego finansowanie ze swoich pieniędzy.

BeesFund.com

Jest to serwis crowd-fundingowy ogólnego przeznaczenia, na którym mogą się pojawić zbiórki na dowolny cel. W historii tego serwisu nieraz jednak ktoś zbierał na projekt związany z rynkiem wydawniczym.


Na dzień dzisiejszy, na stronie nie ma projektów wydawniczych, które można wspomóc. Jeżeli chodzi o te, które zakończyły się pomyślnie to:

Kolekti.pl

Serwis kolekti.pl jest portalem zbierającym fundusze na wydawanie książek w postaci audiobooków. W przypadku tego serwisu, z projektami zgłaszają się wydawcy a nie autorzy. W ten sposób wydawcy nie ponoszą ryzyka związanego z typowaniem, na który tytuł warto najpierw postawić. Tutaj użytkownicy decydują czy chcą książkę w tej postaci.

Osoby wspierające mają do wyboru kilka nagród od audiobooka w mp3, po zostanie mecenasem wersji audio lub nawet sponsorem. Zależy to od wpłaconej kwoty.

Warto podkreślić, że w razie nieuzbierania całej kwoty to wydawnictwo decyduje, czy będzie nagrywać audiobooka, czy też zwróci pieniądze.



Projekty czekające na wsparcie to: 

Projekty ufundowane:

PolakPotrafi.pl



Kolejny serwis o ogólnej tematyce. W tym serwisie znajdziemy informacje o aktualnych projektach, na które zbiórki nadal trwają. Z działu Publikacje są to:
W kategorii DziennikarstwoBiografia Wojciecha Inglota, twórcy marki INGLOT (Norbert Ziętal)

WspieramKulture.pl

Bardzo ciekawy serwis, ukierunkowany na wspieranie wszelakich przedsięwzięć związanych z kulturą. Znajdziemy tam projekty polegające na wydaniu pierwszej książki czy płyty, lecz nie powinniśmy być zdziwieni widząc na przykład projekt pt. "XXII Międzynarodowy Festiwal Perkusyjny DRUM FEST".


Wśród udanych zbiorek znalazły się projekty:



  • Tutaj możemy wesprzeć wydanie książki Krzysztofa Bieleckiego "I nagle wszystko się kończy". Wpłacając już 9 zł można liczyć na prezent w postaci innego ebooka tego autora.
  • Innym projektem jest też Moja książka dla bibliotek, gdzie autor książki "Warszawa 2048" zbiera pieniądze na rozesłanie 50 egzemplarzy tej książki dla bibliotek, liczy w ten sposób min. na rozreklamowanie swojej twórczości. 

Zrealizowanym projektem jest książka "ROCKSTAR" Błażeja Wilczyńskiego.

Wolne Lektury również zbierają

Tak się jakoś złożyło, że gdy my pracowicie przygotowywaliśmy ten artykuł, serwis WolneLektury.pl za pośrednictwem swojej strony http://wolnelektury.pl/wesprzyj/lektura/ rozpoczął akcję mającą pomagać finansować digitalizację nowych pozycji.



Serwis nie gwarantuje zwrotu pieniędzy w przypadku nieuzbierania wyznaczonej kwoty. Posługując się cytatem ze strony:

Jeśli nie udało się zebrać pełnej kwoty potrzebnej do opublikowania książki, środki przekazujemy na redakcję innych utworów oczekujących na publikację w serwisie. Na ten cel przekazujemy również nadmiarowe środki ze zbiórek ukończonych sukcesem
Obecnie trwająca zbiórka:
Zbiórki zakończone:
Na ufundowane książki pozostaje tylko czekać, bowiem (co jest normalne w przypadku Wolnych Lektur), książki te ostatecznie ukaże się jako darmowy e-book dostępny dla wszystkich.

Podsumowanie

Crowd-funding może być sposobem na otrzymanie książki w korzystniejszej cenie, przedpremierowo, z autografem, dedykacją. Wszystko zależy od kwoty, jaką się wpłaci. Dla autora jest to kolejny sposób na to by jego dzieło od lat ukrywane w szufladzie w końcu ujrzało światło dzienne.

Okazuje się, że crowd-funding jest też nieocenionym źródłem wiedzy dla wydawnictw, które obecnie mogą podejmować decyzje o tym, którą pozycją zająć się najpierw na podstawie twardych liczb, kwot wyrażających poparcie danych przedsięwzięć.

Dla czytelnika jest to... no właśnie, czym to jest dla Nas? :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz