wtorek, 29 kwietnia 2014

Sprzedaż czytników na allegro - krótkie podsumowanie marca

Kolejny miesiąc za nami - poprzednie, lutowe podsumowanie wskazywało na to, że tempo sprzedaży czytników na aukcjach wyhamowuje po rekordach z grudnia i stycznia. Czy faktycznie rynek czytników osiąga stabilizację? Zapraszam do lektury!




Dane do artykułu (statystyki Allegro) uzyskałem dzięki uprzejmości serwisu TradeWatch.

Najnowsze dane pokazują, że sprzedaż czytników ma się dobrze: w marcu właściciela zmieniło 4.156 urządzeń, a więc o 7% więcej niż miesiąc wcześniej i prawie 23% więcej niż w marcu ubiegłego roku (sprzedano wówczas 3.392 szt.). Dwucyfrowa dynamika (2014/2013) oznacza, że rynek wciąż szybko się rozwija, w odróżnieniu od np. tabletów, gdzie wzrost sprzedaży wyniósł zaledwie 4%.


Marzec to także kolejny miesiąc, w którym spada średnia cena czytnika - jest najniższa w historii i wynosi już zaledwie 307,76 zł. Wpływa na to zarówno ogromna podaż najpopularniejszego czytnika na allegro, czyli Kindle (powszechnie oznaczany cyfrą 5 lub Classic) i związany z tym spadek cen (bez trudu znajdziemy go za mniej niż 250 zł) oraz kolejny "rzut" tanich urządzeń z Niemiec - Oyo SII wciąż żyje! W marcu sprzedano 459 szt. Oyo (pisałem o nim w podsumowaniu stycznia), z tego 359 szt. w podstawowej wersji za zaledwie 99 zł. Cena, jak zawsze, czyni cuda i trudno się dziwić, że wiele osób uznaje dopłacanie 100-200 zł do droższych modeli za zbędną ekstrawagancję, zwłaszcza, że na zdjęciach ekrany czytników wyglądają bardzo podobnie...



Napływ wyprzedażowych modeli zza zachodniej granicy nie osłabił znacząco pozycji Amazonu: nadal ponad 60% rynku należy do amerykańskiego giganta a walka konkurencyjna za Odrą zapowiada niesłabnący strumień tanich Kindle - teraz prawdopodobnie dojdą do tego coraz tańsze Paperwhite (starsza wersja kosztuje w Niemczech 99 EUR). Wyprzedaże starszych czytników Kobo i Sony za granicą mają symboliczny wpływ na nasz rynek - pomimo obniżek są zresztą wciąż drogie w porównaniu do Kindle, nie wspominając o tym, że marka Kobo wielu czytelnikom niewiele mówi i w najbliższym czasie raczej się to nie zmieni.

Kolejny miesiąc rośnie sprzedaż sprzętu firmy Lark (nieobecnej jeszcze kilka miesięcy temu) - znanej z tanich nawigacji i tabletów. Wciąż są to niewielkie wartości, ale widać, że sama marka jest w stanie zachęcić część nabywców do kupna czytnika, który trudno uznać za super tani czy też przełomowy: Lark Freebook 6.0 kosztuje 240-250 zł (a więc tyle co np. Kindle Classic), ma ekran E Ink Pearl i czyta zarówno formaty MOBI jak i EPUB, ale komfort korzystania z urządzenia jest mocno przeciętny (szybkość działania) a i pod względem jakości wykonania trudno tu mówić o jakimś wzorze do naśladowania. A jednak 53 nabywców skusiło się na Lark'a i nie są to jedyni klienci tej firmy - sprzęt kupimy także przecież w standardowych sklepach "naziemnych" i internetowych.


W kategorii "czytniki" kupimy także urządzenia z kolorowym ekranem TFT, chociaż taktyka sprzedawców bywa zaskakująca. Do tej pory spotykałem raczej opisy i zdjęcia, które akcentowały zalety kolorowego wyświetlacza - nieświadomi nabywcy mogli ulec wrażeniu, że kupują czytnik o znacznie lepszej funkcjonalności niż większość pozostałych modeli, poza książką mogą przecież oglądnąć zdjęcia czy nawet obejrzeć film. Ale marcowa aukcja czytników BestBuy (sprzedano 35 szt. za 99 zł) pokazuje, że warto się jednak upodobnić do reszty - czy na podstawie poniższego zdjęcia powiedzielibyście, że ekran różni się czymś od PocketBooka czy Onyxa? Na pierwszy rzut oka klasyczny epapier :)


Niemal każdy czytnik może znaleźć swego amatora, ale zwycięzca w kategorii "najpopularniejszy model" może być tylko jeden - jak zwykle na miejscu pierwszym jest Kindle Classic a tuż za nim Kindle z podświetleniem, czyli Paperwhite. Na miejscu trzecim Oyo SII a kolejne dwa zajmują Cybook'i (z podświetleniem i bez). Po raz pierwszy od kilku miesięcy czytnik z trzeciego miejsca osiągnął dwucyfrowy udział w całkowitej sprzedaży na allegro (11%). Zaskoczyło mnie też to, że pomimo spadającej ceny Kindle Classic to jednak droższy model Kindle zwiększył swój udział w rynku - czyżby Oyo za 99 zł skusił część z nabywców, którzy szukają czegoś niedrogiego? Z drugiej strony może to już ten moment, że pierwsi nabywcy Kindle Classic sprzed iluś tam miesięcy wymieniają sprzęt na nowszy, wyposażony w podświetlany ekran?



Co prawda przed nami okres komunijny, ale po pierwsze komunii jest w tym roku mniej (ze względu na decyzję Episkopatu, który zaleca przesunięcie wieku dzieci o jeden rok) a po drugie czytniki nie należą raczej do oczekiwanych przez dzieci prezentów - tu królują tablety i komputery. Nie należy się więc spodziewać, aby kwiecień i maj spowodowały wzrost sprzedaży czytników z tej okazji - w ubiegłym roku nie było to w ogóle widoczne w statystykach (w odróżnieniu od tabletów). Czy kwiecień okaże się być mimo wszystko lepszy niż marzec, przekonamy się niebawem. Zapraszam na kolejne teksty z tej serii!






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz