Otrzymaliśmy do testów nowe etui firmy Prohiberi. Słów kilka i nasze pierwsze wrażenia.

Zgłaszają się czasem do nas firmy, które proszą nas o zrecenzowanie etui. W trakcie wymiany pierwszej korespondencji, piszemy na jakich warunkach przeprowadzamy takie testy. Bardzo ważnym dla nas punktem jest to, że jeżeli poświęcamy na takie testowanie swój czas, to chcemy publikować wyniki takich testów, niezależnie od tego czy coś wypadło świetnie, czy fatalnie. Zdarza się, że firmy rezygnują wówczas z pomysłu na recenzję... są na szczęście też takie, które nie boją się naszej opinii i konstruktywnej krytyki :)

"Liczymy na recenzję, która wytknie nam błędy, abyśmy mogli rozwijać nasz produkt (...)"

Tak napisała nam firma Prohiberi, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z produkcją okładek dla e-czytników.

Okładki są dostępne w pięciu kolorach: czarnym, czerwonym, brązowym, ciemnozielonym i jasnoniebieskim. Wg informacji na stronie (aukcji) pasują na różne modele Kindle. Oczywiście pomijając takie modele jak DX czy Keyboard, one mają zupełnie inne wymiary.

Pierwsze wrażenia

Dla rzetelnego zrecenzowania etui potrzebujemy czasu, dlatego właściwa recenzja pojawi się za co najmniej miesiąc. Jednak już teraz podzielimy się z Wami pierwszymi wrażeniami na temat etui.

Okładki przyszły do nas w postaci małej, miękkiej paczuszki. Były zapakowane w duże ilości folii bąbelkowej.

Pojedyncze etui nie były zapakowane w oddzielną folię. W każdej okładce znajdowała się tekturka "udająca" czytnik.

Okładki robią pozytywne pierwsze wrażenie. Co ciekawe, nawet zaraz po wypakowaniu z paczki nie posiadały nieprzyjemnego zapachu użytych przy produkcji klejów, który jest nam znany z importowanych etui. Nie potrzebny był etap ich wietrzenia :)

Otrzymaliśmy trzy okładki do testowania na trzech czytnikach Kindle: Paperwhite, Classic, Touch.

Kindle w tych okładkach wyglądają jak niewielkie notatniki.

Każda okładka wygląda na dość solidnie wykonaną. Materiał wewnątrz ma inny kolor niż część zewnętrzna. Całość komponuje się dość dobrze. Środek czerwonego i brązowego etui jest czarny, a jasnoniebieskiego - niebieski.

Czytnik trzymany jest za pomocą gumek i przyznam szczerze, że jest to element, który budzi moje największe obawy. Niemniej jednak każdy z czytników, zaraz po włożeniu, trzyma się dość dobrze, nie wypada.

Zarówno klapka jak i część trzymająca czytnik jest sztywna. Na wewnętrznej stronie klapki znajduje się prostokątna kieszonka. Klapka całkowicie wygina się do tyłu.

Etui zamykane jest również za pomocą gumki. Gumka jest w kolorze kontrastującym z kolorem samej okładki, co daje miłe wrażenie estetyczne.

Każde z otrzymanych przez nas etui sprawia wrażenie bardzo starannie i estetycznie wykonanego. Można powiedzieć, że ich wygląd budzi pozytywne emocje. Przyznam szczerze, że ten typ etui ma coś w sobie. Może to dlatego, że swoim wyglądem takie etui zawsze przypominają notesy czy dobre stare książki w twardej oprawie? Zobaczymy jak okładki sprawdzą się w użytkowaniu.

Czytaj dalej:

• Otwarte etui Tuff-Luv - recenzja. Czy warto brać pod uwagę ten model?
• Kindle Paperwhite - test taniej okładki oraz jak kupić ją w Chinach
• Testujemy etui z lampką, tym razem dla Kindle Classic
• Jak zrobić etui na Kindle, prezentuje Stefcia.
• Jak uszyć etui na kindla - Martyna Wymyśla